W niedzielę odbył się "I Rodzinny Rajd Rowerowy w Lipowej". Na stracie pojawiło się prawie 250 osób, którym towarzyszyła fantastyczna pogoda i masa pozytywnych wrażeń. Na początku każdy z uczestników, który zarejestrował się na stronie rajdu rajdrowerowywlipowej.pl (którą przygotował jednego ze sponsorów Kajetana Mastelę), otrzymał pamiątkową koszulkę. Trasa podzielona była na dwa etapy. Pierwszy odcinek prawie 10 km, poprowadzony był malowniczymi trasami Gminy Lipowa, kończył się w Dolinie Zimnika, zwanej "Perłą Beskidów". Właśnie tam na wszystkich uczestników rajdu czekał poczęstunek, zabawy z nagrodami, a dla spragnionych ochłody potok Leśnianka. Na miejscu cyklistów przywitali też organizatorzy Wójt Gminy Lipowa Jan Góra, dyrektor Szkoły Podstawowej w Lipowej Janusz Caputa i przedsiębiorca Robert Dziewit.Po pikniku w Dolnie Zminika, uczestnicy mogli przejechać drugi etap rajdu. Odcinek ponad 3 km prowadził z powrotem do SP Lipowa, jednak już inną drogą. Na zakończenie młodzi rowerzyści otrzymali pamiątkowe dyplomy, oraz pod okiem ratowników GOPR-u, mogli spróbować sił na ściance wspinaczkowej. Nad bezpieczeństwem uczestników rajdu czuwała OSP Lipowa, oraz Policja. fot. Kajetan Mastela