"Jak uśmiechami rozpędziliśmy chmury, czyli słoneczny Piknik Rodzinny w Słotwinie". Zapraszamy do relacji.

Umówiliśmy się w sobotę 20 czerwca na godzinę 10.00. Przyszli wszyscy, którym spodobał się pomysł wspólnego spędzenia soboty i skorzystania z oferty atrakcyjnych zabaw i konkurencji przygotowanych przez nauczycieli i rodziców uczniów SP im. Orła Białego w Słotwinie. Najpierw szkolna estrada zapełniła się wykonawcami z klas I-III, a na widowni zasiedli adresaci przedstawienia – rodzice. Wiązankę wierszy i piosenek przyprawionych sporą dawką miłości poświęcono najdroższym: mamom i tatom. Po burzy oklasków

i wręczeniu okazjonalnych upominków nadeszła pora na dobrą zabawę i udział w wielu atrakcyjnych konkurencjach, do których zaprosiła pani Dyrektor. Pani Gabrysia i pani Renata przygotowały wraz z nieocenionym panem Łukaszem imponujące akwarium na wyłapanie ewentualnych opadów deszczu, na ścianach którego każdy mógł namalować swoją rybkę lub inne frutti di mare. W sali klasy I czekało na przygarnięcie 7 prawie chińskich smoków, które wymalowane, ozdobione i animowane przez chętne do ich zaadoptowania rodzinki, wystąpiły na Paradzie Smoków. Sala klasy piątej stała się areną szachowych potyczek, rozegranych pod czujnym okiem pana Darka.

W tym czasie boisko szkolne oferowało zajęcia muzyczno-rekreacyjne. Ekipa dowodzona przez panią Sabinę i pana Sławka przeprowadziła szereg konkurencji sprawnościowych. Adeptom koszykówki kilku cennych wskazówek udzielił nasz absolwent, a obecnie zawodnik Przemek Wrona (2m 5 cm). Biegano, tańczono śpiewano na czas, na temat, z radości. Na zakończenie rozdano wiele dyplomów, medali i nagród.

Głodnymi i spragnionymi zajęły się panie (kawa, herbata, soczki , domowe ciasta, słodycze)

i panowie (kiełbaska i oscypki z grilla) z Rady Rodziców.

Opiekę medyczną nad przedsięwzięciem sprawowała szkolna higienistka, która również wszystkich chętnych przeszkoliła z udzielania pierwszej pomocy.

Według prognozy pogody 20 czerwca 2015 r. nad Słotwiną mogły wystąpić opady deszczu, a zapowiadana temperatura odbiegała od tej uznawanej za letnią, a jednak po raz kolejny okazało się, że uśmiech i dobry humor potrafią rozpędzić niejedną chmurę.

Maria Polewka